DAR UWIELBIENIA. DUCH ŚWIĘTY POZWALA NAM UJRZEĆ JEZUSA

Pewnego dnia Jezus zapytał Apostołów: «Za kogo Mnie uważacie?»(Mt 16,15). Piotr odpowiedział: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Bogażywego» (Mt 16,16).

Po swoim zmartwychwstaniu Jezus ukazał się swoim uczniom. Tomasz, którego nie było wtedy w Wieczerniku, miał ogromne trudności, by w to uwierzyć. Kiedy jednak Jezus ukazał się po raz drugi, już w jego obecności, Tomasz, stojąc twarzą w twarz ze Zmartwychwstałym, mógł już tylko wyznać: «Pan mój i Bóg mój!» (J 20,28). Te dwa wydarzenia są ilustracją dwóch prawd związanych z naszym codziennym życiem: Po pierwsze, Duch Święty pragnie przekonywać nas wszystkich, że Jezus jest naszym Panem i Bogiem. Po drugie, otwierając nam oczy na to, kim jest Jezus, Duch Święty chce nas przemieniać.

Duch objawienia

W poprzednim artykule opisaliśmy, jak Duch Święty wykorzystuje codzienne wydarzenia, aby ukazywać nam te obszary naszego życia, które nie są jeszcze poddane Bogu i wymagają przemiany. Natomiast w tym artykule pragniemy przyjrzeć się, jak Duch Święty wykorzystuje te same wydarzenia również po to, by objawić nam miłość, miłosierdzie i moc Jezusa oraz zachęcić nas do pełniejszego poddania Mu swego życia.

Proces wykorzystywania codziennych wydarzeń w obu wypadkach przedstawia się bardzo podobnie. Duch Święty może objawiać nam miłość i moc Jezusa podczas Mszy świętej lub kiedy czytamy Pismo święte. Może posłużyć się słowami współmałżonka czy przyjaciela albo po prostu podsunąć nam jakąś nieoczekiwaną myśl. Może się to wydarzyć, gdy akurat zmagasz się z jakąś wątpliwością czy nawet popełniasz grzech. Pamiętaj, że ten sam Duch, który dotknął serca Maryi będącej w stanie doskonałej łaski, dotknął również serca Pawła, który jechał do Damaszku, by aresztować i zabijać chrześcijan.

Duch uwielbienia

Czy czułeś się kiedyś tak ogarnięty miłością do Jezusa, że miałeś ochotę wylać przed Nim w uwielbieniu całe swoje serce? Czy potrafiłeś tak zatopić się w modlitwie, że traciłeś poczucie czasu i rzeczywistości? Czy odczuwałeś już Jego obecność przy tobie na tyle mocno, że aż przychodziła ci myśl: «Szkoda, że już w tej chwili nie mogę opuścić tego świata, aby na zawsze przebywać z Jezusem»?Takie doświadczenia są możliwe tylko dlatego, że Bóg obdarzył nas zdolnością poznawania Go i nawiązywania z Nim kontaktu. Kiedy Duch Święty porusza nasze wnętrza, ożywiając nasze duchowe możliwości, czujemy się podniesieni na duchu i napełnieni Bożą miłością. Doświadczamy «ducha przybrania za synów», który w całkowitej zgodzie z naszym sercem woła: «Abba, Ojcze!»(por. Rz 8,15-16).

Oczywiście to nasz własny głos śpiewa chwałę Pana. To nasze serce i umysł doświadczają Jego miłości, odpowiadając na nią z radością i wdzięcznością. Jednocześnie jednak, w tajemniczy i nie do końca zrozumiały dla nas sposób działa w nas Duch Święty, wielbiąc przez nas Boga i oddając Mu cześć.

To nie przypadek, że w danej chwili doświadczamy obecności Boga. To nie przysłowiowy łud szczęścia. To nie dzieje się ot, tak sobie. Kiedy przeżywamy obecność Pana i odczuwamy Jego miłość, jest to zawsze dzieło Ducha Świętego, który przekonuje nas, że Jezus jest naszym Panem i Zbawicielem.

Duch Święty pragnie napełniać nas wciąż na nowo «żywą wodą» radości i pokoju Chrystusa. Te słowa nie są nic nie znaczącym «slangiem chrześcijańskim». Opisują one rzeczywiste spotkanie z żywym Bogiem, kiedy to Duch Święty ożywia w naszym sercu wszystkie słowa Jezusa – i wszystkie obietnice Ojca. A kiedy to się dzieje, rodzi się w nas pragnienie wielbienia Jezusa.

Zasada «osiemdziesiąt na dwadzieścia»

Pismo święte zachęca nas: «Na fundamencie waszej najświętszej wiary, w Duchu Świętym się módlcie i w miłości Bożej strzeżcie samych siebie» (Jud 20-21). W innym miejscu czytamy: «Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu!» (Ef 6,18). Istnieje żywotna więź pomiędzy Duchem Świętym a modlitwą czy też, konkretniej, pomiędzy Duchem Świętym a naszą zdolnością doświadczania na modlitwie miłości Jezusa w bezpośredni, mocny i przemieniający sposób. Pojawia się jednak pytanie – co to znaczy modlić się «w Duchu»?

Na początek dobrze jest zastosować zasadę «osiemdziesiąt na dwadzieścia». Nauka modlitwy w Duchu to niełatwe zadanie. Na początku zwykle osiemdziesiąt procent to nasz wysiłek, a pozostałe dwadzieścia to moc Ducha Świętego. Jednak z czasem stopniowo przestajemy opierać się na sobie, aż wreszcie nasza modlitwa staje się w osiemdziesięciu procentach dziełem mocy Ducha Świętego, a tylko w dwudziestu procentach naszą pracą. W miarę jak Duch Święty przejmuje kontrolę nad naszą modlitwą, coraz bardziej doświadczamy obecności Boga i Jego łaski. Ta zmiana nie dokonuje się natychmiast i czasem kosztuje wiele trudu. Nie powinniśmy się jednak zniechęcać.Bóg z pewnością pobłogosławi naszym wysiłkom.

Dawca darów

Modlitwa nie jest jedyną drogą, na której Duch Święty przekonuje nas, że Jezus jest Panem. Oprócz wspierania naszej modlitwy Duch Święty udziela nam darów, które pomagają nam zbliżyć się do Boga i uzdalniają do budowania Jego Kościoła. Poprzez siedem swoich darów, którymi są: mądrość, rozum, rada, męstwo, umiejętność, pobożność i bojaźń Boża, Duch Święty formuje i odnawia nasz charakter, czyniąc nas bardziej podatnymi na Jego natchnienia. Będąc «trwałymi dyspozycjami »serca, dary te pomagają nam w utrzymaniu łączności z Bogiem i pozwalają z większą ufnością pełnić Jego wolę (por. Iz 11,1-2; KKK, 1830-1831).

Natomiast dary charyzmatyczne – takie jak dar mądrości słowa, dar poznania, dar wiary, uzdrawiania, czynienia cudów, prorokowania, rozeznawania duchów, dar języków i ich tłumaczenia –nakierowane są nie tyle na nasz rozwój osobisty, ile na wspólne dobro Kościoła (1 Kor 12,7-11). Duch Święty udziela nam tych darów, abyśmy mogli modlić się o uzdrowienie chorych, oceniać trudne sytuacje w świetle Bożej mądrości, rozeznawać, co mówi do nas Duch Święty, oraz nieugięcie wierzyć w moc Boga i Jego ogromną miłość do świata.

Wreszcie, owoce Ducha Świętego – miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, łagodność, wierność i opanowanie (por. Ga 5,22-23) – są świadectwem działania Ducha Świętego w naszych sercach. Są to te cechy charakteru, które On pragnie w nas ukształtować. Duch Święty wciąż wnosi pokój w miejsce rozdarcia, dobroć w miejsce egoizmu, a radość w miejsce smutku. Występowanie tych owoców Ducha w naszym życiu pokazuje, że Duch Święty naprawdę w nas działa, a my współpracujemy z Jego łaską, wcielając ją w życie.

Jest to naturalnie bardzo niepełna prezentacja darów i owoców Ducha Świętego. Pragniemy jednak posłużyć się tymi kilkoma fragmentami Pisma świętego dla wykazania, że Duch Święty naprawdę przebywa w naszych sercach i nie pozostaje w nich bezczynny. Za pośrednictwem swoich darów i owoców przekonuje nas, że Jezus jest o wiele potężniejszy i bardziej kochający, niż jesteśmy to sobie w stanie wyobrazić. On wspiera nas także w codziennym życiu, abyśmy wzrastając i dojrzewając w wierze, nabierali coraz większej pewności, że Jezus jest Panem wszystkiego.

Nie bójmy się więc prosić o dary Ducha Świętego i z nich korzystać. Chociaż ich rozwój wymaga czasu, ufajmy, że Duch Święty jest w nas i pragnie obdarzyć nas swoimi darami. Zostały one w nas złożone już na chrzcie i Bóg tylko czeka, aż będziemy gotowi je przyjąć.

Modlić się z Duchem Świętym

Św. Paweł pisał do Koryntian, że są świątynią Ducha Świętego, dzięki któremu mogą poznawać Boże zamysły (por. 1 Kor 2,14-16; 6,19). Modlił się za Efezjan, aby otrzymali «ducha mądrości i objawienia»(Ef 1,17). Mówił do Kolosan, że Bóg zechciał objawić im wielką tajemnicę chrześcijaństwa, którą jest «Chrystus pośród was –nadzieja chwały» (Kol 1,27).

Te słowa – i im podobne, jakie możemy odnaleźć we wszystkich listach Pawła – mówią nam, że Duch Święty jest pośród nas, wciąż przekonując nas, że Jezus jest Panem. Prawda ta jest podstawą naszej wiary. Rozpoczynając nowy rok, weźmy więc sobie do serca słowa Pawła, by z odnowioną nadzieją przy każdej sposobności otwierać się na działanie Ducha Świętego. On pragnie ożywiać nas swoją łaską, zastępując apatię i beznadzieję radością i poczuciem sensu. Nie jesteś pewien, jak to robić? W ramce mamy dla ciebie kilka sugestii. Oby Bóg błogosławił nam wszystkim, którzy w Chrystusie rozpoczynamy nowy rok.

Artykuł ze strony:
http://www.apologetyka.katolik.pl/sowo-wrod-nas/228/1019-dar-uwielbienia-duch-wity-pozwala-nam-ujrze-jezusa

Komentowanie jest wyłączone